Z danych statystycznych wynika, że w 2016 rok na unijnych drogach zginęło 25,5 tysiąca osób, a 135 tysięcy zostało ciężko rannych. Oznacza to, że europejskie drogi należą do najbezpieczniejszych na świecie, ale europejscy urzędnicy chcieliby, żeby były jeszcze bezpieczniejsze. Pomocne mają się okazać automatyczne systemy wspierające kierowcę - Kierowcy, piesi, rowerzyści - wszyscy popełniamy błędy. A systemy automatyczne wydają się być idealnym aniołem stróżem - rozwiązaniem, które pomoże zapobiegać wypadkom na drodze - twierdzi Dieter-Lebrecht Koch, wiceprzewodniczący Komisji Transportu i Turystyki, którego słowa cytuje Dziennik. Gazeta Prawna.
We wszystkich nowych pojazdach miałby pojawić się system utrzymania pasa ruchu, system automatycznego hamowania po wykryciu przeszkody, system monitorowania ciśnienia w kołach czy przypominania o konieczności zapięcia pasów na tylnej kanapie. Producenci zwracają uwagę, że zmiany podniosą cenę samochodów, jednak urzędnicy twierdzą, że powszechność tych systemów sprawi, że cena nie powinna wzrosnąć drastycznie - Każdy powinien mieć możliwość zakupu takiego auta. I właśnie przez powszechne zastosowanie tych rozwiązań cena samochodów wzrośnie nieznacznie - twierdzi Koch.
Nowe przepisy miałyby obowiązywać od 2020 roku.
A ciekawe czy te akumulatory co on ma to są takie eko? No i pewnie mają żywotność ze 20 lat albo i lepiej
lepszy 5 latek (nie bity )z zachodu niż 15letni salon polska
I automatyczny megafon, zintegrowany z hamulcem, który zamiast kierowcy krzyczy na zewnątrz jak k*.* łazisz pi*.*o/zje*.*e/ch*.*u itp.
Ewidentnie dali ciała. Ale to nie dlatego, że system nie zadziałał, tylko system nie został włączony przez ludzi.
Po co ci nowe auto, skoro w środku i tak będzie siedział ten sam kretynoid?
Jechałam Volvo i zareagował znacznie wcześniej nim pojawiła się przeszkoda, co spowodowało, że auto w którym jechałam nie zderzyło się z innym.